Porady wnętrzarskie
Czas świąt to dobry moment, by ubarwić wnętrze, w którym mieszkasz – nie tylko dekoracjami, ale też… zapachem. Kolory i aromaty silnie łączą się w głowie z konkretnymi zdarzeniami, a w przypadku Bożego Narodzenia tych skojarzeń mamy wiele. W jaki sposób możemy wprowadzić zapach do pomieszczeń, by poczuć wigilijną atmosferę?
Podczas Bożego Narodzenia we wnętrzach niezmiennie królują eleganckie i tradycyjne ozdoby – złote wykończenia, śnieżnobiałe obrusy, ubrane w kolorowe bombki choinki, świecące lampki w oknach i stroiki na stołach. By urozmaicić ten wyjątkowy czas, możemy wnieść do wnętrza dodatki związane nie tylko z tym, co widzimy, ale również z tym, co czujemy. Elementy zapewniające doznania zapachowe często odgrywają też rolę dekoracji. Gałązki iglaków, eleganckie dyfuzory czy suszone kwiaty w ozdobnych słojach nie tylko pięknie pachną, ale też wizualnie dopełniają wnętrze.
Zielona choinka z czerwonymi lub srebrzystymi łańcuchami czy bogato zdobione wieńce, wieszane co roku na drzwiach mieszkań – to właśnie dzięki dodatkom kreujemy świąteczną atmosferę. Barwy oddające nastrój i klimat tego czasu to wyraziste czerwone wino, soczysta pomarańcza, przypominające śnieżną aurę srebro i różne odcienie brązu – orzechowy czy piernikowy. Część z nich, nie bez przyczyny, powiązana jest z zapachem i smakiem. Głębia czerwieni przywodzi na myśl świąteczne wieczory spędzone z kieliszkiem wina przy kominku, pomarańczowy wzbudza skojarzenia z cytrusami, które towarzyszą nam w zimowe dni, a brązy nawiązują do wigilijnych wypieków.
W zimowym czasie zazwyczaj sięgamy po słodsze, cięższe zapachy – orzechowy, piernikowy, korzenny oraz zapach palonego drewna – nierozerwalnie połączone z grudniowymi wieczorami. Prażenie pestek i nasion z dodatkiem przypraw korzennych, używanych głównie podczas chłodnych miesięcy, może okazać się znakomitym sposobem, by wypełnić wnętrze zapachem, dzięki któremu poczujemy magię świąt. Pomogą w tym szczególnie cynamon, anyż czy goździki. Doskonałym wyborem będzie też rozprzestrzenienie w pomieszczeniach nut świerku – po zamknięciu oczu poczujemy się otoczeni lasem iglastym. Dozę egzotyki wprowadzi natomiast zapach mandarynek.
A w jaki sposób – oczywiście poza pieczeniem czy gotowaniem – możemy wnieść do mieszkania te cudowne wonie? Warto korzystać z jak najbardziej ekologicznych rozwiązań: naturalne olejki zapachowe nie tylko dodają uroku, ale mają też działanie lecznicze, niezwykle wartościowe w okresie zimowym. Świece oprócz walorów aromatycznych niosą ze sobą światło ognia, które dodatkowo ocieplą atmosferę i tworzy efekt przytulności. Dużą popularność zyskują również kominki z zapachowymi woskami, którymi możemy cieszyć się przez długi czas dzięki opcji wielokrotnego użycia. Za pomocą potpourri stworzymy natomiast własną kompozycję zapachową i wizualną. Na popularności zyskuje również palo santo, czyli kawałki drewna bogate w aromatyczną żywicę. Roztaczając przyjemną woń we wnętrzu nie tylko podkreślimy świąteczną atmosferę, ale zyskamy też ukojenie dla zmysłów i poczucie harmonii, a co za tym idzie – idealne warunki do relaksu.
Podwójna siła świątecznej atmosfery
Dzisiaj świadomość roli zmysłu węchu jest o wiele wyższa. Wiemy, że ma duży związek z emocjami, jakie odczuwamy. Łącząc doznania zapachowe ze wzrokowymi, silniej wpływamy na psychikę – przywołując jedno wspomnienie dwoma bodźcami, mamy większą szansę na powodzenie. Brązowa świeca o zapachu pierników, czerwona kompozycja kwiatowa czy pachnące wanilią patyczki na srebrzystej podstawce – spojrzenie na każdy z tych elementów tworzy świąteczne wspomnienia.