Porady wnętrzarskie
Mogłoby się wydawać, że w małych pomieszczeniach poczucie ciasnoty jest nieuniknione. Na szczęście wcale nie musi tak być – choć nie mamy tutaj tak szerokich możliwości aranżacyjnych jak na przestronnym metrażu, dzięki kilku prostym zabiegom uzyskamy wystrój, które zadba o nasz komfort. Dzielimy się trzema trikami na optyczne powiększenie małego wnętrza.
Nie tylko przestronne domy i apartamenty mają swoje atuty. Małe wnętrza są przytulne, a ich uprzątnięcie zajmuje mniej czasu niż w przypadku dużych przestrzeni. Uczą też dobrej organizacji, ponieważ ze względu na ryzyko chaosu nie pozwalają na gromadzenie zbyt dużej liczby elementów, co niejako zmusza nas do utrzymywania ładu. One również mogą być funkcjonalne i wygodne, jednak aranżacja wymaga od nas nieco sprytu.
Podstawową zasadą urządzania małych wnętrz jest sięganie po jasną paletę barw. Biele, beże, szarości, delikatne błękity, subtelne róże rozpogodzą wygląd przestrzeni. Sufit nie powinien być pomalowany na ciemniejszy odcień niż ściany – najlepiej zastosować na nim najjaśniejszą z barw. Co więcej, malując ściany, zachowajmy kilkucentymetrowy pas w górnej części w tym samym kolorze, co sufit – pozwoli to stworzyć iluzję, jakby był wyżej. Ciemniejsze tonacje możemy stosować punktowo. Pomogą również w wizualnej zmianie proporcji pomieszczenia – pomalujmy głębszym kolorem mniejsze ściany, a kształt wnętrza wyda się bardziej zbliżony do kwadratu. Świetnie sprawdzą się tu również pasy, które dodatkowo pełnią rolę dekoracyjną – poziome optycznie poszerzą pomieszczenie, a pionowe wydłużą je.
Na podłodze połóżmy panele w dekorze jasnego drewna – wybierzmy np. modele Elite 4V Dąb Caserta lub Euphoria 4V Dąb Trevi, które występują w ofercie firmy RuckZuck. Ich wyróżnikami są właściwości wodoodporne, dzięki czemu wykończymy nimi wszystkie posadzki. Zyskamy w ten sposób harmonię, która również służy optycznemu powiększeniu przestrzeni. Deski warto ułożyć wzdłuż krótszej ściany, co wizualnie rozszerzy pokój.
Zastosowanie jasnej kolorystyki musi iść w parze z dodaniem pomieszczeniom maksymalnej ilości światła. Wyeksponujmy wszystkie okna i nie zasłaniajmy ich firanami ani zasłonami. W zachowaniu poczucia prywatności dobrze sprawdzą się żaluzje lub rolety rzymskie. W pobliżu okien warto powiesić lustra – odbijające się od ich tafli promienie słońca doświetlą przestrzeń.
Tam, gdzie to możliwe, zrezygnujmy z montażu drzwi, a otwór możemy powiększyć o górną część przejścia. Tym sposobem zyskamy poczucie przestronności, a światło rozproszy się na większą powierzchnię. W pomieszczeniach, w których obecność drzwi jest niezbędna, warto zastosować modele z przeszkleniami.
Istotne jest także rozmieszczenie lamp. W małych wnętrzach najlepiej sprawdzi się oświetlenie punktowe, które pozwoli odpowiednio rozświetlić każdy kąt. Uroku wnętrzu dodadzą również listwy LED we wnękach i pod półkami.
Lekkie, jasne, zgrabne – takie meble powinny wypełnić małe wnętrze. Świetnie sprawdzą się modele na nóżkach, które stworzą wrażenie większej przestrzeni, a dodatkowo zaprezentują się bardzo elegancko. Wybierajmy też wąskie regały do sufitu – za ich sprawą pomieszczenie wyda się wyższe. W przypadku ich wykończenia dobrze sprawdzi się akryl, ponieważ połyskująca powierzchnia rozpromienia pomieszczenie.
Pomysły o masywnych fotelach, bogato zdobionych szafach czy okazałych żyrandolach odłóżmy na bok – zdecydowanie lepszym pomysłem będzie postawienie na minimalizm. Im mniej elementów we wnętrzu, tym lepiej, dlatego sięgajmy po rozwiązania wielofunkcyjne, takie jak rozkładane kanapy, piętrowe łóżka czy pufy ze schowkami.
Pamiętajmy również, by nie zagracać przestrzeni zbyt dużą liczbą dodatków. Lepiej sprawdzą się pojedyncze akcenty. Elementem dekoracyjnym może być fototapeta przedstawiająca np. abstrakcyjne wzory 3D lub las we mgle – zastosowany efekt głębi przełoży się na optycznie przestronniejsze wnętrze, a przy tym będzie atrakcyjną ozdobą.