Inspiracje
Spadające płatki śniegu, dachy i gałęzie drzew pokryte białym puchem, szron okalający okna – często to właśnie malowniczy krajobraz sprawia, że zima jest dla wielu ulubionym czasem. Fani najchłodniejszej pory roku powinni zaprosić ją również do wnętrza, oczywiście w rozsądnej dawce. Sztuką jest stosowanie mroźnych motywów z jednoczesnym zachowaniem przytulnego wyglądu przestrzeni.
Choć w tym roku, z powodu pandemii, nie możemy korzystać z wszystkich uroków zimy, nic nie stoi na przeszkodzie, by jej klimat był odczuwalny we wnętrzu. Z reguły dom dekorujemy w bogaty sposób na święta, a gdy ten wyjątkowy czas mija, nasze cztery kąty wracają do dawnego wyglądu. Warto to zmienić i utrzymać w nich zimową aurę aż do nadejścia wiosny.
Chłodna kolorystyka i śnieżne motywy
Podstawą zimowej aranżacji powinny być białe, błękitne i srebrne tonacje. Stosowane zarówno na małych, jak i dużych powierzchniach pozwolą stworzyć wystrój niczym z krainy lodu. W akcentach warto sięgać po czerń i granat, które dodadzą nieco wyrazistości. Nie zapominajmy też o zimowych wzorach (takich jak płatki śniegu, gwiazdki, choinki, renifery), które mogą zdobić tekstylia i dodatki.
Zimowe widoki podziwiajmy nie tylko za oknem, ale i w salonie. Fototapeta prezentująca górskie szczyty lub las pod śnieżną kołderką przeniesie nas myślami w baśniowy świat. Natomiast zawieszone na ścianie i ustawione na półce zdjęcia z wypraw na narty będą przywoływać pozytywne wspomnienia.
Jeśli jesteśmy fanami stylu skandynawskiego i uważamy, że najjaśniejszej z barw nigdy za wiele, postawmy na nią również w przypadku mebli, podłóg i drzwi. Doskonale sprawdzi się tutaj połączenie ze szklanymi elementami. Wybierzmy zatem bielony stolik z szybą, przeszkloną witrynę na zastawę kawową wykonaną z jasnej sosny czy lakierowane skrzydło drzwiowe ze szklanymi aplikacjami (dostępne np. w kolekcji SENTIS Cayo od RuckZuck). Na podłodze zamontujmy z kolei jasne panele w drewnianym dekorze (np. Arteo Dąb Famara) lub kamiennym (np. Visiogrande Emparador White).
Ocieplająca moc dodatków
Podczas urządzania zimowego wnętrza nie możemy zapomnieć o miękkich materiałach i tekstyliach, które znacząco umilają czas spędzany w domowym zaciszu. Dywan z długim włosiem, puchate poduszki, grubo plecione koce z wełny, bawełniane narzuty na łóżko – w otoczeniu tych elementów wieczorny odpoczynek w towarzystwie książki czy serialu okaże się podwójnie przyjemny. Chcąc dopełnić wystrój, wprowadźmy też do niego różnego rodzaju oświetlenie. Drobne lampy ustawione na komodach, girlandy świetlne typu cotton balls położone na parapecie czy świece w dużych latarenkach umiejscowione na podłodze stworzą bardzo nastrojowy klimat.
Wystrój wnętrz w stylu zimowym opiera się w znacznej mierze na bieli, która stanowi doskonałe tło również dla innych aranżacji. Wraz z nadejściem wiosny wystarczy więc schować do szafy ciepłe tekstylia i dodatki ze śnieżnymi motywami. Zamiast nich zastosujmy wzory kwiatowe oraz zielone i żółte nuty. Zmiana estetyki przestrzeni wcale nie musi oznaczać wprowadzania dużych zmian, a dzięki lekkim modyfikacjom wygląd wnętrz nigdy nie okaże się monotonny.